- około 600 - 800 g ryb różnych
- włoszczyzna: marchew, pietruszka, seler naciowy, cebula
- skórka z dużej pomarańczy
- sok z 1-2 cytryn
- garść rodzynek
- 100 g płatków migdałowych
- natka pietruszki lub koper
- liście laurowe
- ziele angielskie
- sól, pieprz, szczypta chili

W niektórych domach podawana w Wigilię jako alternatywa dla barszczu lub druga zupa. Szczerze mówiąc jest tak odświeżająca, że świetnie nadaje się nie tylko od święta. Najlepsza jest z kilku gatunków ryb.
Składniki:
- około 600 – 800 g ryb różnych
- włoszczyzna: marchew, pietruszka, seler naciowy, cebula
- skórka z dużej pomarańczy
- sok z 1-2 cytryn
- garść rodzynek
- 100 g płatków migdałowych
- natka pietruszki lub koper
- liście laurowe
- ziele angielskie
- sól, pieprz, szczypta chili
Ryby nie muszą być filetowane. Najlepiej gdy użyjemy połowę ryb o zwartym mięsie (dorsz, łosoś) i połowę do wygotowania na smak (płotki, leszcz itp.) Układamy je w garnku, zalewamy zimną wodą, dodajemy liście laurowe, ziele angielskie, sól i zrumienioną na ogniu całą cebulę (jak do rosołu). Gotujemy ok. 30 minut. W tym czasie ze skórki pomarańczowej odkrajamy albedo czyli biały miąższ i siekamy w drobniutkie paseczki. Gdy ryby są już ugotowane wyjmujemy je aby wystygły a wywar przecedzamy. Z ryb wybieramy samo mięso uważając aby wyrzucić wszystkie ości. Pozostałą włoszczyznę siekamy na drobne kawałki, najlepiej juliennki (drobne paseczki) i gotujemy ok. 10 min w przecedzonym wywarze. Następnie dodajemy mięso rybie, posiekaną skórkę, rodzynki, płatki migdałowe i doprawiamy solą, pieprzem, chilli i sokiem z cytryny. Na końcu dosypujemy drobno posiekaną zieleninę. Zupa jest najsmaczniejsza, gdy ma szansę postać przynajmniej kilka godzin (najlepiej przez noc).
Ciesz się Smakiem!