- 4 płaty śledziowe
- 150 ml kwasu buraczanego
- cebula
- olej rydzowy lub lniany
- pieprz czerwony
- kolendra
- czarnuszka
Taka myśl mi zaświtała – śledź w kwasie buraczanym – w zasadzie dlaczego nie? Nigdy takiego nie jadłam zatem pora spróbować. Śledzie wymoczyłam najpierw w wodzie, żeby nie były zbyt słone. Następnie w kwasie buraczanym moczyły się cztery dni. Mają piękny kolor i smakują wybornie. W połączeniu z olejem rydzowym (lub lnianym) wyglądają jak dzieło abstrakcjonisty. Jestem bardzo, bardzo zadowolona. Zadowolona jak rzadko kiedy 🙂
Składniki:
- 4 płaty śledziowe
- 150 ml kwasu buraczanego
- cebula
- olej rydzowy lub lniany
- pieprz czerwony
- kolendra
- czarnuszka
Śledzie moczymy w kwasie buraczanym kilka dni. Kroimy na kawałki. Cebulę kroimy w cienkie krążki. Dodajemy przyprawy i dużo oleju. Śledzie te przygotowujemy przed samym wydaniem na stół. Smakują jak wyglądają – wyglądają jak smakują.
Ciesz się Smakiem!
[…] ŚLEDZIE W KWASIE BURACZANYM […]