- 10 dużych liści jarmużu
- 200 g mięsa mielonego (wedle uznania - u mnie łopatka wieprzowa)
- jajo
- świeży majeranek lub tymianek - duża garść
- mała dynia (hokkaido, piżmowa, zwykła)
- 4 ząbki czosnku
- mała cebula
- olej do smażenia
- szczypiorek
- przyprawy do sosu: curry, kurkuma, czarnuszka, kmin rzymski mielony
- salsa: papryczka chilli (ok. 3 cm - nie cały strąk), papryka świeża słodka, oliwa
- sól, pieprz
Wymyśliłam jak przemycić jarmuż aby mięsożercy smakował. Bo jarmuż jeść warto. Zawiera witaminy z grupy B i E, błonnik, cynk, żelazo, wapń oraz luteinę pomocną przy problemach ze wzrokiem. Jarmuż będzie z mięsem w sosie dyniowym.
Składniki:
- 10 dużych liści jarmużu
- 200 g mięsa mielonego (wedle uznania – u mnie łopatka wieprzowa)
- jajo
- świeży majeranek lub tymianek – duża garść
- mała dynia (hokkaido, piżmowa, zwykła)
- 4 ząbki czosnku
- mała cebula
- olej do smażenia
- szczypiorek
- przyprawy do sosu: curry, kurkuma, czarnuszka, kmin rzymski mielony
- salsa: papryczka chilli (ok. 3 cm – nie cały strąk), papryka świeża słodka, oliwa
- sól, pieprz
Liście jarmużu dokładnie myjemy i blanszujemy tzn. wrzucamy na wrzątek na 2 min. odcedzamy i przelewamy zimną wodą. Oddzielamy grubą łodygę (wycinamy nożem). Mięso wyrabiamy z drobno posiekaną cebulką, jajkiem, majerankiem ( lub tymiankiem), solą i pieprzem jak na kotlety mielone. Robimy salsę: siekamy drobniutko świeżą paprykę, papryczkę chilli (bez pestek – jeśli nie chcecie później płakać nałóżcie rękawiczki jednorazowe), dodajemy kilka łyżek oliwy, sól i odstawiamy. Zabieramy się za skręcanie rolady:
1. blat kuchenny przecieramy mokrą ściereczką i rozwijamy na nim folię spożywczą – 2 kawałki długości ok. 50 cm jeden nad drugim, tak aby zachodziły na siebie (mokry blat sprawi, że folia przylgnie do niego i nie będzie się zwijać)
2. na folii układamy liście jarmużu tak, aby zachodziły na siebie – zostawiamy po ok. 10 cm wolnego miejsca po bokach folii
3. na jarmużu rozkładamy równomiernie mielone mięso – mięso smarujemy salsą
4. skręcamy roladę zaczynając od boku bliżej nas – nie będzie idealna, absolutnie się tym nie przejmujcie
5. gdy rolada jest skręcona zakładamy na nią ciasno brzeg folii (bliższy nam), wyrównujemy dłońmi i rolujemy razem z folią tworząc ciasny rulonik
6. chwytamy brzegi i rolujemy po blacie – brzegi zaczynają się skręcać ściskając wewnątrz roladę i nadając jej kształt
7. przytrzymujemy jeden koniec i zawiązujemy ciasno na supełek drugi – potem odwrotnie, drugi koniec
Roladę wkładamy do naczynia żaroodpornego, wlewamy litr wody i pieczemy w 180 °C przez ok. 30 min. Następnie wyjmujemy aby przestygła. Folię zdejmujemy dopiero przed pokrojeniem. Uwierzcie to tylko wydaje się skomplikowane. Po pierwszym razie będziecie się śmiać ze swoich obaw.
Teraz sos. Dynię przepoławiamy, łyżką usuwamy pestki i tniemy na ćwiartki lub ósemki. Obieramy skórę, dynię tniemy na małe kawałki. Przyprawy wrzucamy do garnka z grubym dnem i chwilę prażymy (aż zaczną pachnieć – uważajcie żeby nie spalić), dolewamy olej i na rozgrzany już wkładamy dynię. Chwilę smażymy na dużym ogniu. Potem zmniejszamy i dusimy ją aż będzie miękka. Jeśli dynia się przypala możemy dolać odrobinę wody. Miękką blendujemy razem z czosnkiem. Doprawiamy solą i pieprzem. Nasz sos ma mieć konsystencję rzadkiego puree.
Pokrojoną roladę układamy na sosie dyniowym i dekorujemy salsą, szczypiorkiem i strużkami z warzyw np. cukinii (strużki robimy obieraczką). Nie mogę powiedzieć, że wykonanie to „bułka z masłem” ale warto się postarać.
Ciesz się Smakiem!