Ciesz się smakiem

Może to mało tradycyjna potrawa na Boże Narodzenie ale  jest zdrową alternatywą dla dań mięsnych. Na dodatek  jest pyszny. Jego mocno orzechowy smak po prostu chodzi za mną! Może w te święta uda się Wam przekonać bliskich do nowych, zdrowszych dań? Na dodatek jest to danie wegańskie a jeśli użyjecie mąki ryżowej, gryczanej czy kukurydzianej to również bezglutenowe.

Składniki na dużą keksówkę:

• 2 duże marchwie
• seler korzeniowy
• 2 duże cebule
• 200 g pieczarek
• 5 ząbków czosnku
• szklanka prażonych orzechów włoskich
• szklanka prażonego ziarna słonecznika
• 3/4 szklanki suchej kaszy jaglanej
• olej
• sos sojowy
• przyprawy: sól, pieprz, kmin rzymski, kolendra, papryka słodka, ziele angielskie
• 3-5 łyżeki mąki

Zaczynamy od ugotowania kaszy jaglanej.Potrzebujemy garnek z grubym dnem. Kaszę wsypujemy do rozgrzanego garnka i prażymy przez 1-2 minuty uważając aby kaszy nie przypalić (mieszamy łopatką lub podrzucamy kaszę w garnku). Gdy zacznie intensywnie pachnieć a ziarenka zjaśnieją zalewamy kaszę wodą w proporcji 1:2 (jedna miarka kaszy na dwie wody) i dodajemy szczyptę soli. Gotujemy kaszę na małym ogniu pod przykryciem. Gdy woda zostanie wchłonięta i pojawią się „dziurki” w kaszy, płomień wyłączamy i zostawiamy kaszę pod przykryciem.

Obieramy warzywa. Seler i marchew ścieramy na tarce lub siekamy w drobniutkie julienne, pieczarki kroimy na kawałki, cebulę i czosnek siekamy. Smażymy na sporej ilości oleju wrzucając na patelnię warzywa w kolejności cebula z czosnkiem a gdy się zeszklą: marchew, seler i na końcu pieczarki. Solimy i dodajemy po łyżeczce zmielonych przypraw. Dusimy warzywa aż odparują wszystkie soki. Orzechy i słonecznik prażymy na suchej patelni do zrumienienia (nie spalenia!). Warzywa, orzechy i ziarna mielimy maszynką. Jeżeli używamy blendera – blendujemy pulsacyjnie, bardzo krótko, tak aby składniki rozdrobnić a nie zrobić z nich papkę. Dodajemy ugotowaną kaszę jaglaną, sos sojowy, 100 ml oleju i dokładnie wyrabiamy masę dłonią. Dosmaczamy jeśli potrzeba. Dosypujemy mąkę i  wyrabiamy. Masa ma być wilgotna i zwarta. Zachowywać kształt gdy ściśniemy ją w dłoni. Jeśli jest zbyt sypka dolewamy oleju lub wody. Keksówkę wykładamy papierem do pieczenia i układamy w niej masę. Wierzch wygładzamy i smarujemy olejem. Pieczemy w temp. 180°C 30 -45 minut. Pasztet jest gotowy gdy boki wyraźnie odchodzą od blaszki. Wyjmujemy i studzimy. Nie polecam krojenia tego samego dnia. Pasztet musi się ustać i związać. Za to dnia następnego jest zwarty i pełen smaku.

Ciesz się Smakiem!