Jajka lubię w każdej postaci ale faszerowane chyba najbardziej. Są proste w wykonaniu, świetnie wyglądają na stole a przyrządzić je można robiąc tzw. przegląd lodówki. Na wielkanocne śniadanie obowiązkowe!
Oczywiście potrzebujemy ugotować jajka na twardo. Klasycznie 6 minut z solą. Po ugotowaniu zalewamy zimną wodą. Obieramy i kroimy na połówki. Żółtka wyjmujemy i rozgniatamy z odrobiną gęstego majonezu. Jeśli chcemy zrobić kilka rodzajów, proponuję wyjąć i rozgnieść wszystkie żółtka i podzielić na tyle części ile rodzajów farszu robimy.
Jajka z pieczarkami:
Pieczarki i cebulkę kroimy w drobną kostkę i smażymy na bardzo małej ilości oleju (najpierw pieczarki, potem dodajemy cebulę). Gdy ostygną łączymy z żółtkami (masa musi być gęsta ale nie sucha), doprawiamy pieprzem i solą, robimy tyle kulek ile jajek chcemy napełnić.
Jajka z szynką:
Szynkę kroimy w kosteczkę, mieszamy z żółtkiem i majonezem, doprawiamy i jw.
Jajka z żółtym serem i papryką czerwoną
Ser żółty ścieramy na drobnej tarce, paprykę drobniutko kroimy, łączymy z majonezem, doprawiamy i jw.
Jajka z łososiem wędzonym
Łososia kroimy, łączymy z żółtkiem i majonezem, doprawiamy i jw.
Jajka ze szczypiorkiem
Żółtka łączymy z posiekanym szczypiorkiem i majonezem, doprawiamy i jw.