Ciesz się smakiem

Możemy przygotować je sami. Materiałem są jadalne kwiaty i liście. Kwiaty forsycji, fiołków, jabłoni, głogu, robinii akacjowej, bzu lilaka, liście poziomek, porzeczek i ziół wszelakich. Najciekawsze jest, że sami możemy robić pachnące, zdrowe mieszanki. Kwiaty i liście można suszyć w ciepłym, przewiewnym miejscu. Dobrą metodą, wydobywającą smak jest fermentowanie. Nie jest to właściwa fermentacja raczej utlenianie enzymatyczne. Możemy je przeprowadzić na dwa sposoby. Jednym z nich jest ugniecenie liści lub kwiatów i zawinięcie ich w wilgotną płócienną ściereczkę. Takie zawiniątko należy pilnować aby nie wyschło – spryskujemy je wodą codziennie przez 5 – 6 dni i trzymamy w ciepłym miejscu. Następnie wsad wyjmujemy i suszymy rozkładając na papierze (pergamin, papier do pieczenia). Po takim procesie liście i kwiaty tracą barwę ale zyskują zapach i smak. Drugim sposobem, o którym przeczytałam na blogu http://klaudynahebda.pl/bursztynowa-herbatka-bzowa-z-bzu-lilaka/ jest zaparzenie w niskiej temperaturze. Na pewno jest sposób dużo szybszy. Tym właśnie sposobem przygotujemy materiał na herbatki z kwiatów głogu, kwiatów i liści jabłoni i kwiatów bzu lilaka. Może potem zrobimy mieszankę z innymi składnikami – ale to się zobaczy jeszcze 🙂 Jednak zioła, które przetwarzamy dla ich wartości zdrowotnych wole ususzyć tradycyjną metodą.

Składniki:

• kwiaty bzu, głogu i jabłoni, liście poziomek
• otarta skórka z cytryny lub pomarańczy

Kwiaty a w przypadku jabłoni również małe listki układamy ciasno w słoikach przesypując skórką. Uciskamy i zakręcamy słoik. Słoiki zaparzamy w piekarniku w temp. 40-50°C około godziny – aż lekko zbrązowieją. Wyjmujemy i rozkładamy na papierze. Pozostawiamy w ciepłym, przewiewnym miejscu do wysuszenia – lub suszymy w piekarniku. Wyschnięte umieszczamy w szczelnych pojemnikach. Parzymy jak każdą herbatkę: zalewamy wrzątkiem i odstawiamy do zaparzenia na kilka minut. Możemy też od razu zrobić sobie gotową mieszankę.

Ciesz się Smakiem!