Jako słuchaczka wykładów Katedry Mniemanologii Stosowanej, idąc tokiem rozumowania Jana Tadeusza Stanisławskiego nie raz zastanawiałam się nad „wyższością świąt Wielkiej Nocy nad świętami Bożego Narodzenia”, bo takowąż wyższość zauważam. Pewnie znajdę wielu oponentów – trudno.
Myślę, że wiąże się to przede wszystkim z porą roku. Wiosną zaczynamy wszystko od nowa. Robimy generalne porządki, wymiatamy stare śmieci, zarówno te fizyczne jak i te zalegające w naszych duszach. Czasem warto większą uwagę zwrócić właśnie na zrobienie porządku w naszych głowach niż na desperackie wyczyny ze ścierką. Jeśli skupimy się tylko na walce z kurzem nie będą nas cieszyć efekty naszej pracy. Wyglądając przez czyściutkie okna nie zaznamy radości jaką daje widok rozkwitających kwiatów.
Tak moi drodzy, oprócz mieszkań musimy przewietrzyć głowy! Posegregować co ważne, co nieistotne i co trzeba koniecznie wyrzucić. Tylko wtedy siadając do wielkanocnego śniadania będziemy czuć radość a nie tylko zmęczenie przygotowaniami.
Tej radości właśnie Wam życzę i Cieszcie się smakiem – nie tylko potraw!