Dzisiejsze zakupy na targu upewniły mnie, że nastał czas dobrodziejstw natury. Chociaż warzywa jadamy, a przynajmniej powinniśmy jadać cały rok to te sezonowe są najsmaczniejsze. Zwłaszcza sałaty, młode i chrupiące. Oprócz sałaty masłowej, znanej nam od dziecka do dyspozycji mamy wiele odmian, które stosunkowo niedawno są u nas uprawiane. Rukola Więcej ...
Nie wiem czy istnieje taka jednostka chorobowa, ale gdyby istniała to z całą pewnością na nią „cierpię”. Uwielbiam szpinak w każdej postaci! Już jako dziecko bardzo go lubiłam. Z wielką ochotą zrywałam szpinak w ogródku i zanosiłam babci wielki kosz wypełniony jego liśćmi. Szpinak mojej babci był bardzo delikatny, coś Więcej ...
A co to takiego? – zapytała mnie kiedyś koleżanka z zachodu Polski. Zdębiałam. Jak to co? Chrupiący, pyszny, najlepszy prosto z pieca. To tak jakbym tłumaczyła co to jest słońce! A jednak nie wszyscy wiedzą. Dla mnie to wspomnienie dzieciństwa, kiedy na dużej przerwie biegało się do sklepiku bo właśnie Więcej ...